Genialna płyta! Co powiedzieć więcej? Proszę koniecznie posłuchać. Tutaj jest moja recenzja. Ravedeath, 1972 to jedno z najciekawszych, najbardziej wartościowych i spójnych wydawnictw ambientowych jakie było mi dane usłyszeć w ostatnim czasie. A Tim Hecker, pewnie trochę nieświadomie nagrał bodajże jak na razie swój najlepszy materiał, zarazem tak inny od wcześniejszych autorskich dokonań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz